środa, 30 września 2009

Na zewnątrz dwór a w środku stodoła.

W tym domu trochę wiejskim a trochę miejskim, mieszka pięcioosobowa rodzina, kot i pies.
Właściciele zgrabnie połączyli nowoczesne, trochę przemysłowe z wiejskim i tradycyjnym. Szczególnie spodobał mi się ten niby turecki dywan położony na bielonej podłodze. Taki kontrast uzmysłowił jego walory. W naszych polskich M-3 taki dywan pokrywałby całą podłogę lub (o zgrozo!) ścianę i jeszcze zastawiały by go przyciężkie gabinetowe meble. I wszystko by było buro-buraczkowe. A tak, to nawet jest "wporzo".


Na górę schodami...

...a w dół zjazd po rurze, bo szybciej.

Kolekcja książek kucharskich by zrobić wrażenie na gościach?
Ale w sumie nieźle to wygląda i przełamuje monotonię ściany .

Wygodne fotele i duża kanapa w maskującym kolorze to podstawa przy dzieciatej rodzinie.
A jak coś się rozleje to zawsze można poduszką zakamuflować i nikt się nie kapnie.



Koszyk dla dzidzi zajmuje kotek. Też to przerabiałam, sierściuch próbował zainstalować się w łóżeczku Zuzi, dosadnie mu wytłumaczyłam i już nie próbuje.

A tu pewnie ukrywa się cały bałagan, kolorowe kredki, sznurki, stare koperty i wszystko co może się jeszcze przydać.

Dom i jego modelowi mieszkańcy: rodzice Carola i Thomas i dzieci: Bianca, tycia Astrid i Bella

foto: Svante Sjostedt, źródło: Skona hem

poniedziałek, 28 września 2009

Zielone krzesło













źródło: 1 Raymond Meier, 2 Judith Millerinc, 3-4 Vitra, 5-12 Apartment Therapy

Kate Hume


Kate Hume mieszka w Amsterdamie i od 20 lat zajmuje się zawodowo projektowaniem. W jej wnętrzach można podpatrzeć dużo stylowego dizajnu.












niedziela, 27 września 2009

Noyak Creek

Zaledwie 125 m.kw a tyle się dzieje. Letni domek zaprojektowany przez Bates Masi Architects dla nowojorskiego aktora. Prosto, nowocześnie i przytulnie na swój sposób.

Główne wejście

Podoba mi się sposób w jaki potraktowano podłogę. Przypomina mi greting, widziałam kiedyś taki na łodzi.

Jak domek letni to obowiązkowo sypialnia z widokiem na jeziorko.





Pomost łączy ze sobą sypialnię i łazienkę. Podoba mi się to otwarcie na dolny poziom, zawsze można z mostku krzyknąć : "kochanie, zrób mi kanapeczkę, co?!"

Ach... , a na tym tarasie to by mi kawka smakowała jak nigdy.





źródło: Arch Daily

David Hotson


Dzisiaj schody. David Hotson to nowojorski architekt, którego projekty cechuje minimal. Podoba mi się, bo nie narzuca jakiejś wielkiej architektury,a zwykłe schody traktuje bardzo poetycko. Przez to wnętrze zaczyna intrygować. Więcej projektów na stronie David Hotson Architect.