wtorek, 8 września 2009

Pracownia Parliament Design

Beton, przemysłowe oświetlenie, dezajnerskie krzesła i to co powalilo mnie, niedźwiedzia skóra na podłodze.Zaskakujące połączenie sprawia, że w takim otoczeniu aż chce się przebywać....i nie tylko pracować. I te Eamesy.....chyba się zakochałam.

Podobają mi się te plakaty na ścianie. Widać że dla Parliament projektowanie jest niezłą zabawą.

A jak brakuje natchnienia to można w bilard popykać.

Duży stół roboczy, trochę toporny, ale ja takie lubię.

zdjęcia: Lincoln Barbour

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz